Rozdział 145 Amalie

Z cichym westchnieniem budzę się w chaosie w tej samej sali szpitalnej. Mark i Cal krzyczą na siebie nawzajem i na Jamesa. Kira warczy, próbując bronić swojego partnera. James krzyczy z powrotem, stając między swoimi Alfami a swoją partnerką. Wszyscy zwrócili się przeciwko sobie, odkąd zasnęłam.

Ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie