ROZDZIAŁ DWUDZIESTY PIERWSZY

To sprawiło, że byłem jeszcze bardziej wkurzony, i znalazłem się idący za nim.

"To wszystko." Krzyknąłem. "Proste 'Rozumiem' i to wszystko. Nawet nie pofatygowałeś się wysłuchać wersji Zoey i mojej, tylko jego." Sin zatrzymał się, patrząc na mnie z uniesioną brwią. "Tacy faceci jak ty są powodem, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie