ROZDZIAŁ PIĘĆDZIESIĄTY TRZECI

"Rozbierz się przed nim, to załatwi sprawę," powiedziała, biorąc łyk swojego drinka, tym razem nie dławiąc się.

"Naprawdę myślisz, że to zadziała?" zapytałam z nadzieją. Cisza zapanowała, gdy kelner przechodził obok. Wyciągnęłam rękę, żeby wziąć drinka z tacy, zanim kelner odszedł.

"Na pewno zadział...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie