Rozdział 129 Zmieniające się pływy

William zamknął pióro wieczne i powiedział: "To tylko mały gest, żeby wynagrodzić wczorajszy incydent. Musiałaś być nieźle wstrząśnięta."

Anna pamiętała, jak William już pomógł jej ojcu, Jonathanowi, negocjować w jej imieniu. Nie czuła, że jest w niekorzystnej sytuacji.

Po chwili zastanowienia, od...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie