Rozdział 169 Rozpaczliwe środki

Na dźwięk tych słów oczy Grace zaszły łzami, prawie doprowadzając ją do płaczu.

William naprawdę ją chwalił. To sprawiło, że wszystkie jej wysiłki przez te długie dni i noce były warte zachodu.

Jej ręka dotknęła butelki z tabletkami w kieszeni, ale ostatecznie puściła uchwyt.

Tym razem postanowił...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie