Rozdział 290 Pusty pokój

"William, co powiesz na to, żeby dołączyć do mnie na kolację dziś wieczorem?" zapytała Irene, jej oczy pełne oczekiwania.

William spojrzał na swoją babcię, zawahał się chwilę, a potem skinął głową. "Dobrze."

"To chodźmy."

Irene poprowadziła Williama do restauracji, którą zarezerwowała wcześniej.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie