Rozdział 2 Edycja świąteczna

Emilia

„Wszyscy cię słuchamy, kochanie.” – powiedział Antonio. „Właśnie myślałam o tym, jak daleko zaszliśmy w piątkę.” „Twoja twarz tego nie mówiła.” – dodał Dante. Spojrzałam na Dantego z wyrazem „co do cholery?”, ale on mnie wywołał. „Nie rób takich dużych oczu, mówiłaś, że nam opowiesz.” „Dobra...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie