Rozdział 234 Kochanie, ja też za tobą tęsknię

Nie zdążyła jeszcze skończyć szalika dla Jamesa, ale skoro nadal go nie było, miała czas, by dodać ostatnie poprawki.

W tym momencie zadzwonił John. Jessica szybko odebrała, "Tato, jest późno. Co się stało?"

"Odpoczywasz?" zapytał John, brzmiąc poważnie. "Czy James jest z tobą?"

Jessica, zdezorie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie