S dla sekretnego miejsca

Z perspektywy Malcolma…

Słońce jeszcze nawet nie wzeszło, a ja już ciężko pracowałem... konsultując się z moimi aniołami, w jedności z Duchem, czekając na kolejne instrukcje, aby móc podjąć niezbędne działania. Moje sesje modlitewne czasami mogły trwać godzinami, zwłaszcza gdy miałem w sercu pr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie