Rozdział 479 Niedobra rzecz

Willa Mitchellów.

"Jesteś pewien, że weszła do Willa Ramireza?" Jeremy zapytał cicho, patrząc przez okno w noc, nawet nie spoglądając na zwiadowcę przed sobą.

"Tak, hrabio Mitchell."

Zwiadowca, klęcząc na podłodze, natychmiast spuścił głowę w odpowiedzi. "Śledziliśmy... znaczy, pilnowaliśmy księż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie