Rozdział 248: Zmusił ją do udowodnienia

Stałam tam oszołomiona.

Nolan wyrwał się z uścisku Jerry'ego, podbiegając jak małe, ochronne stworzenie, i objął moje nogi, łzy płynęły mu po twarzy. „To nieprawda, Jerry! Przesadzasz!”

Jerry zaśmiał się zimno, nie odrywając ode mnie wzroku. „Naprawdę?”

Zrozumiałam, że mnie źle zrozumiał. To był ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie