Rozdział 54 Dostosowywanie

Ciche szepty śmiechu unosiły się wokół nich.

Lily spojrzała na Mię, jej wzrok był spokojny i niewzruszony, nie zadając sobie trudu, by wypowiedzieć choćby jedno słowo więcej.

Ta całkowita obojętność sprawiła, że Mia poczuła się nieco zażenowana, a jej twarz lekko się skrzywiła.

"Przestań udawać t...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie