Rozdział 93 Robienie zdjęć

"Kai ci zapłacił, ile?" Lily wykrzyknęła, wpatrując się w kierunku głosu. "Cokolwiek ci zaoferował, podwoję to! Gotówka, przelew, cokolwiek chcesz! Po prostu mnie wypuść!"

W pokoju zapadła cisza.

Porywacz, z kpiącym tonem, nie spodziewał się, że tak odważnie wymówi imię Kaia.

Zamarł na chwilę, po...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie