Rozdział 65

Blasé obudził się przed Storm, patrzył na nią, swoją Lunę, swoją partnerkę, swoją żonę. „Partnerka jest bardzo piękna.” Asher zachwycał się. „Tak, jest.” Blasé zgodził się. „W końcu jest nasza na zawsze.” Blasé i Asher leżeli tam, podziwiając swoją partnerkę, gdy spokojnie spała w ich ramionach. „Na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie