Rozdział 422 nie może być nieostrożny

Jagger siedział samotnie w salonie, zmartwiony i złamany sercem z powodu Gabriela, gdy usłyszał hałas przy drzwiach.

Gabriel wrócił.

Jagger wybiegł, żeby go powitać z podekscytowaniem.

"Hej, panie Kensington! Wróciłeś! Nawet w takim stanie zdrowia, nadal nalegasz, żeby samemu wychodzić do pracy. ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie