Rozdział 471 nie jest ważniejszy od niej

Oczy Gabriela były ciemne i intensywne, gdy spojrzał w górę, zauważając Blair obserwującą go z balustrady na drugim piętrze.

Skinął lekko głową, a Blair zacisnęła usta. "Chodź na górę."

W gabinecie Blair usiadła za biurkiem, jej wyraz twarzy był surowy i zimny.

"Bardzo jasno wyraziłam się przez t...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie