Porozumienie.

„Ja… uh...” Reszta mężczyzn wybiera dokładnie ten moment, aby wejść do korytarza, dzięki Bogu. Podążam za Kaidenem i Hunterem do biura i zajmuję swoje miejsce przy dużym stole. Don i Nico siedzą na przeciwnych końcach stołu. Obaj na miejscach władzy, a uprzejmości przy kolacji dawno się skończyły.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie