Tu kończy się nasza historia.

Kaiden

Szpitale pachną jakby ktoś próbował wyczyścić powietrze z żalu i nie udało mu się. Chlor i coś słodkiego pod spodem, świetlówki wycinające krawędzie wszystkiego, co kiedyś było prawdziwe. Szliśmy za noszami wzdłuż zbyt jasnego korytarza, a ja patrzyłem, jak prześcieradło falowało nad kont...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie