Głosy w mojej głowie.

Silnik mojego motocykla ryczał pod moim ciałem, wiatr szarpał mi włosy, gdy noc otwierała się szeroko. Pochyliłem się w zakręt drogi, pozwalając asfaltowi się rozmazać, i czułem to, uwolnienie. Wolność w moich kościach, chłodny powiew na skórze, ten rodzaj ruchu, który sprawiał, że hałas reszty świa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie