Czysty łupek.

Cela śmierdziała strachem i moczem. Mężczyzna siedział osunięty na ścianę, kajdanki na nadgarstkach, oczy przeskakujące między mną a Kaidenem, jakby wciąż ważył swoje szanse. Nie miał żadnych. Nie miałem ochoty tego przeciągać. Nie teraz. Nie z Mią w ziemi i światem, który już mnie wykrwawiał. Moja ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie