Pogrzeb

Następnego ranka wstaję wcześnie. Pogrzeb jest rano, a stypa w południe. Przewracam się, żeby patrzeć na moją anielicę śpiącą i odgarniam włosy z jej pięknej twarzy. Kreślę linie po jej tatuażach na ramieniu i przypominam sobie czas, kiedy jej skóra była całkowicie czysta i miękka. Wygląda jak wojow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie