Rozdział 28

Rozdział Dwudziesty Ósmy

Nina

Żadnych mokrych snów

Żadnych koszmarów

Żadnych zimnych i krwawych lochów

I nie, Alfa Aiden nie spełnił mojej prośby, ale przynajmniej mam wystarczająco dużo wody do picia.

Czułam w kościach, że dzisiaj będzie dobry dzień pełen pozytywnej energii.

Wyciągnęłam nogi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie