Rozdział 2271

Fiona objęła Darwina w pasie. "Mam pomysł."

"Śmiało, kochanie," odpowiedział Darwin z ciepłym uśmiechem.

"A może wygrawerujemy ich imiona na nagrobku?"

Darwin zatrzymał się, rozważając to. "Minęły wieki, prawie nikt ich nie pamięta. Ale tak, wygrawerowanie ich imion brzmi dobrze."

"Następnym raz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie