Rozdział 1454

Darwin pokręcił głową. "Ona się tylko o ciebie martwi."

Oczy Fiony zaczęły się szklić.

"Gdyby to był ktoś inny, babcia nie byłaby tak zaniepokojona," powiedział Darwin cicho, patrząc w dół.

Fiona uniosła brew. "Naprawdę? Może powinnam znaleźć kogoś innego?"

Darwin natychmiast spojrzał w górę, do...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie