Rozdział 1462

Hubert machnął ręką lekceważąco. "Nie trzeba, nie trzeba, nie jestem wybredny. Wszystko mi pasuje!"

Chicago nie czekał na odpowiedź Fiony. "To zasada, po prostu chodź za mną!" Chwycił Huberta i ruszył w stronę jadalni.

Fiona nagle odwróciła się do Charlotte. "Charlotte."

Charlotte zamarła, wygląd...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie