Rozdział 74 Spotkanie ze starym strachem

Ciało nie było mi w ogóle znane. Mężczyzna był niski i gruby, ale mimo to silniejszy ode mnie. Uderzałam jego ciało tam, gdzie mogłam dosięgnąć, i próbowałam krzyczeć najgłośniej jak potrafiłam.

"Zamknij się, mała suko, albo cię usypię."

Głos, który usłyszałam, sprawił, że natychmiast przestałam krz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie