Rozdział 9 Ostrzeżenia

Gideon

Jak tylko byłem gotowy, wskoczyłem do samochodu i pojechałem do klubu nocnego. Poszedłem do strefy VIP, do naszego prywatnego stolika. Gemma i jej dwie przyjaciółki, Daniella i Lilah, już tam były. Kiedy szedłem w ich stronę, Gemma mnie zauważyła. Nagle wstała i uściskała mnie, gdy tylko dotarłem.

Trzymałem ją tylko przez chwilę, a potem odsunąłem. Nie lubiłem, gdy mnie przytulała, zwłaszcza kiedy ludzie Riccarda mnie obserwowali.

Myśl o tym, że będę musiał to zrobić także wobec mojej tak zwanej żony, już mnie frustrowała, ale starałem się o tym na razie nie myśleć.

„Co tam, panie?”

Zapytałem, siadając obok Gemmy.

„Gideon, chciałam zamówić drinki, ale kazali mi za nie zapłacić.” Skarżyła się.

„Cóż, to jest klub. Zarabiamy na sprzedaży drinków. Tak to działa.” Uśmiechnąłem się do niej, a jej wyraz twarzy pokazał mi, jak bardzo nienawidziła mojej reakcji.

„Żartujesz sobie?” Wykrzyknęła z niechęcią, co sprawiło, że wybuchnąłem śmiechem.

„Powiedz mi, czego chcesz. Załatwię to dla ciebie.”

Pochyliłem się bliżej niej.

„Tym razem będę dla ciebie miły. Nie musisz płacić w barze. Jednak będziesz musiała zapłacić mi bezpośrednio, a gwarantuję, że nie będziesz potrzebować portfela. Jedyne, co musisz otworzyć, to usta.”

Uśmiechnęła się do mnie. „To nie problem dla mnie. Mogę otworzyć usta albo nogi, co tylko chcesz.”

„Dobra dziewczynka.” Wstałem i skinąłem na nią, żeby poszła ze mną.

„Przepraszam, panie," powiedziałem, zostawiając je przy stoliku, pozwalając Gemmie iść za mną na górę.

Mieliśmy duży pokój z biurem na strychu. Zaprowadziłem ją do pokoju i zamknąłem drzwi za nami, upewniając się, że nikt nam nie przeszkodzi przez jakiś czas. Poszedłem do kanapy, zdjąłem marynarkę i usiadłem wygodnie, opierając się. Nie musiałem nic mówić; wiedziała dokładnie, czego od niej oczekiwałem.

Gemma uklękła przede mną, a po pieszczotach moich ud, najpierw rozpięła mój pasek, a potem zamek w dżinsach. Zanim jednak pochyliła się, żeby zacząć, wyprostowała się i rozwiązała cienką koronkę swojej sukienki, pozwalając jej górnej części opaść na biodra, odsłaniając dla mnie swoje duże, okrągłe piersi, co sprawiło, że mój członek natychmiast stanął.

Pochyliła się, pozwalając piersiom spocząć na moich udach, i szybko wyjęła mojego sztywnego członka z bokserek.

Czując jej miłe, ciepłe i wilgotne usta wokół mojego członka, podczas gdy językiem masowała jego główkę, miałem wrażenie, że mogę dojść natychmiast.

Nawet jeśli tylko chciałem się wyładować, chciałem cieszyć się jej ustami trochę dłużej, więc pozwoliłem jej się bawić przez chwilę. Jednak chcąc również cieszyć się imprezą, nie chciałem tego przeciągać zbyt długo, więc wkrótce chwyciłem ją za włosy i pchnąłem jej głowę, aby cały mój członek zniknął w jej ustach. Była na tyle doświadczona, aby trzymać mojego członka głęboko i masować go, połykając, co wiedziała, że nie wytrzymam długo. Nie minęła minuta, a ja doszedłem z głośnym jękiem, pozwalając jej połknąć całe moje nasienie.

Kontynuowała lizanie przez kilka sekund. Wiedziała, że może przestać tylko wtedy, gdy jej pozwolę. Cieszyłem się jej językiem, dopóki całkowicie się nie uspokoiłem, a potem odepchnąłem jej głowę i wstałem, żeby podciągnąć bokserki i zapiąć spodnie. Dopiero wtedy odwróciłem się do niej z uśmiechem.

„Nieźle, kochanie. Daję ci sześć na dziesięć. Jednak byłaś wystarczająco dobra, żeby zasłużyć na nagrodę.”

Wstała i chciała do mnie podejść, najwyraźniej żeby przeprosić, ale przerwało nam pukanie. Szybko podciągnęła sukienkę, żeby zakryć piersi. Skinąłem na nią, żeby została tam, gdzie była, i otworzyłem drzwi.

„Jesteś zajęty?”

Seth otworzył drzwi i wszedł.

„Nie, bracie, właśnie skończyłem,” powiedziałem, uśmiechnąłem się do niego, a potem spojrzałem na Gemmę. „Kochanie, idź na dół sama. Zadzwonię do baru, żeby cię obsłużyli za darmo.”

Twarz Gemmy wyrażała rozczarowanie, że została wyrzucona z pokoju, ale nie odważyła się powiedzieć ani słowa; po prostu wybiegła tak szybko, jak mogła.

Dopiero gdy zostaliśmy sami w pokoju, Seth wybuchnął śmiechem i pokręcił głową.

„Darmowe drinki? Serio?”

„Zapłaciła mi bezpośrednio.”

Seth tylko dalej kręcił głową z uśmiechem.

„Dlaczego przyszedłeś? Myślałem, że spędzasz noc w domu.” powiedziałem.

„Tak, taki był plan, ale miałem coś do załatwienia i pomyślałem, że wpadnę, żeby cię zobaczyć.”

„Po co?”

„Mieliśmy dzisiaj rodzinny obiad.”

Wtedy odgadłem powód jego wizyty.

„Nie obchodzi mnie ona, Seth. Ile razy mam to powtarzać?”

„To szaleństwo. Odwołaj ślub, Gideon, póki nie jest za późno.”

„Co? Dlaczego miałbym to zrobić? Nie odwołam go.”

„Gideon, ona...”

„Nie obchodzi mnie to,” wykrzyknąłem tym razem.

Spojrzał na mnie najpierw z niedowierzaniem, a potem jego wyraz twarzy zmienił się na złość.

„Wiesz co, Gideon? Rób, co chcesz, ale nie obwiniaj nikogo, jeśli twój głupi plan nie wypali.”

Odwrócił się do mnie plecami i wyszedł z pokoju. Ja też byłem zły. Nigdy się z nim nie kłóciłem. Nie był tylko moim bratem, był moim najlepszym przyjacielem i zawsze chciał dla mnie jak najlepiej. Ale tym razem musiał zrozumieć, że mam prawo podejmować własne decyzje.

Sloane też próbowała do mnie zadzwonić później, ale zignorowałem jej telefon. Wiedziałem, czego chciała. Byłem zmęczony, że próbują zmusić mnie do zmiany zdania.

Po powrocie na dół imprezowałem z Gemmą i jej przyjaciółmi, i upiłem się.

Rano odprowadziłem Gemmę do domu i kontynuowaliśmy to, co zaczęliśmy w klubie, ale tym razem mieliśmy długi i satysfakcjonujący seks.

Przytuliła mnie po wszystkim, ale byłem zbyt zmęczony i pijany, żeby ją odepchnąć.

„Gideon, proszę, nie rób tego. Nie żeni się. Zwłaszcza nie rób tego dla mnie.” Jej pijany i zmęczony głos sprawił, że na chwilę otworzyłem oczy.

„Gemma, to nie potrwa długo. Wszystko będzie dobrze.” powiedziałem jej.

„Mam złe przeczucie. Opuścisz mnie.”

„Nie, nie opuszczę, a teraz pozwól mi spać.”

„Ale Gideon, proszę, posłuchaj mnie...”

„Gemma, pozwól mi spać, inaczej zamówię ci taksówkę, żeby cię odwieźć do domu.”

Usłyszałem jej westchnienie, a w końcu zamilkła.

Podczas lat, które spędziła jako moja dziewczyna, poznała mnie. Wiedziała, że musi mnie słuchać, jeśli chciała, żebym został. I wiedziała też, że dla mnie odejście z jej życia nie oznaczałoby złamanego serca, ani nawet odrobiny żalu, więc zawsze robiła, co mówiłem, żeby mnie przy sobie zatrzymać.

Później zadzwonił mój telefon, a mrużąc oczy na ekranie, zobaczyłem, że to mój tata. Byłem zbyt zmęczony i pijany, żeby odebrać, więc po prostu go zignorowałem.

Alice

Kiedy się obudziłam, słońce wschodziło. Czułam się bardzo komfortowo i żałowałam, że nie muszę wstawać. Myśląc o wczorajszych wydarzeniach, przypomniałam sobie, czego najbardziej mi brakowało: treningu. Ostatni raz trenowałam w Montrealu.

Niechętnie wstałam z łóżka; była szósta rano, i założyłam, że rodzina nie wstanie tak wcześnie. Po skończeniu w łazience sprawdziłam swoją garderobę i znalazłam jakieś ubrania do treningu. Założyłam je i cicho opuściłam pokój.

Poszłam pobiegać. Teren wokół mnie był rozległy, co czyniło go idealnym miejscem. Biegałam przez około godzinę, a potem zatrzymałam się, żeby się rozciągnąć obok basenu. Kiedy właśnie wchodziłam w swoją rutynę, nagle pojawiła się Lilly, prawie powodując, że wpadłam do wody. Jej zmartwiony wyraz twarzy pokazał, że nie spodziewała się mnie tam znaleźć. Uśmiechnęłam się do niej i pokręciłam głową.

„Nie, nic się nie stało, Lilly. Po prostu nie spodziewałam się nikogo.”

Jej zmartwiony wyraz twarzy zniknął, a ona uśmiechnęła się, podając mi butelkę wody. Byłam zaskoczona, ale przyjęłam ją z wdzięcznością.

„Dziękuję, Lilly.”

Skinęła głową i wyciągnęła z kieszeni kartkę papieru i długopis. Szybko napisała wiadomość, że śniadanie będzie gotowe za godzinę, bo musiała wrócić do kuchni, żeby pomóc w przygotowaniach.

„Więc chyba czas na prysznic. Jeszcze raz dziękuję, Lilly.”

Uśmiechnęła się do mnie i odeszła.

Pobiegłam z powrotem do swojego pokoju, nadal trzymając butelkę wody, i wzięłam prysznic, dokładnie się myjąc. Kiedy skończyłam i wyszłam, żeby wziąć ręcznik, zorientowałam się, że nie ma żadnego dostępnego, a mój szlafrok zostawiłam w pokoju. Westchnęłam i wyszłam spod prysznica naga, próbując szybko się poruszać, gdy woda kapała mi z włosów. Jednak serce mi zamarło, gdy zauważyłam panią Sullivan siedzącą na moim łóżku, trzymającą w ręku długą białą jedwabną wstążkę, patrzącą na mnie.

Poprzedni Rozdział
Następny Rozdział