Rozdział 1014 Ale jestem dostępny dla Ciebie

Joseph przerwał jej, "Pani Dixon, uratowałem panią, żeby uniknąć kłopotów z Ralphem. Nie potrzebuję podziękowań ani żadnej zapłaty."

Marigold spojrzała na niego zaskoczona. Oczy Josepha były spokojne jak głębokie jezioro, niemożliwe do odczytania.

Ale wiedziała, że mówił prawdę.

Jego szczerość sp...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie