Nie zarejestrowałem się na to

BELLA

"Na początek," powiedziałam ostrożnie, "przyszła na imprezę kompletnie pijana. Mogła tu zrobić niezłą scenę. Wiesz, jakby to wyglądało?"

Pokręcił głową i machnął ręką. "Już kazałem kierowcy zabrać ją do domu. Więc nie sądzę, żeby to był problem."

"Ale wróciła," naciskałam, "w dżinsach i blu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie