28.
Angelo
"Mam nadzieję, że to zadziała," mruknąłem do swojego wilka. Jego plan był czymś, co każdy z nas zrobiłby dla swojego rodzaju, ale dla człowieka było to niesłychane. Mogliśmy tylko mieć nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Nie zmieniłem się z powrotem w ludzką formę, dopóki nie dotarłem ...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie

Rozdziały
1. Prolog
2. 1.
3. 2.
4. 3.
5. 4.
6. 5.
7. 6.
8. 7.

9. 8.

10. 9.

11. 10.

12. 11.

13. 12.

14. 13.

15. 14.

16. 15.

17. 16.

18. 17.

19. 18.

20. 19.

21. 20.

22. 21.

23. 22.

24. 23.

25. 24.

26. 25.

27. 26.

28. 27.

29. 28.

30. 29.

31. 30.

32. 31.

33. 32.

34. 33.

35. 34.

36. 35.

37. 36.

38. 37.

39. 38.


Pomniejsz

Powiększ