Rozdział 89: Nie ruszaj się, pozwól mi cię tak przytulić przez chwilę

Ludzie na spotkaniu odetchnęli z ulgą, widząc, że prezes jest w dobrym humorze. Dzięki temu nie zostaną zbesztani bez wyraźnego powodu. Byli wdzięczni osobie, która przed chwilą zadzwoniła. Jednak wszyscy byli uspokojeni, oprócz Emily. Czuła się nerwowa, miała złe przeczucia. Nie wiedziała, co to je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie