Rozdział 62.2

Perspektywa trzeciej osoby

"Wow! Ocean!"

Neil, ubrany w niebieskie szorty, białą koszulkę z dekoltem w serek, słomkowy kapelusz i sandały Cro*s, pobiegł w stronę brzegu.

"To już tyle czasu!" Westchnął, szeroko rozkładając ramiona i wdychając słony, orzeźwiający zapach morza.

Fale, które całowały...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie