Rozdział 875 Skończyłem z nią walczyć w biznesie

Przenikliwy krzyk całkowicie rozbił myśli Adeline.

Spojrzała w szoku na salę szpitalną za sobą, oczy pełne niepewności i dezorientacji.

"Czy tata tam jest?"

Nie mogła tego zaakceptować, nie mogła uwierzyć.

Howard miał ponad pięćdziesiąt lat, prawie sześćdziesiąt.

Ale ten krzyk?

Oliver westchną...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie