Rozdział 1289

Abigail rzuciła Orionowi gniewne spojrzenie. "Zamknij się. Sam dźwięk twojego głosu doprowadza mnie do szału."

"Ty..."

Oliver przerwał, "Dobra, koniec sprzeczek. Ruszamy."

Orion spojrzał z powrotem na Abigail, a potem zerknął na Quinn. Nie odezwała się ani słowem, odkąd się pojawiła, co oznaczało...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie