Rozdział 1320

Ledwo trzymała się teraz na powierzchni, więc kto miał czas płakać nad rozlanym mlekiem? Nieważne, jak bardzo była wściekła czy zgorzkniała, była uwięziona.

"Walter, nie proszę o wiele. Po prostu, dla miłości, którą kiedyś mieliśmy, zajmij się Peanutem. Pozwól mu być normalnym dzieckiem, jeśli może...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie