Rozdział 1377

Cody wypił drinka jednym haustem, wyciągnął telefon i zadzwonił do domu, żeby zapytać, czy może przenocować u rodziny Lynchów.

Zamiast tego dostał burę.

Rzucił Quinn nieśmiałe spojrzenie, co sprawiło, że się skrzywiła. "Serio?" zapytała, niepewna.

"Tata każe mi wracać..." mruknął Cody.

Quinn prz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie