Rozdział 388

Fala szoku przeszła przez Kyle'a. "Zaraz kogoś zawołam, żeby to posprzątał!" zawołał. "Nie ma potrzeby. Co mówiłeś wcześniej?"

Alexander zapytał, jego ton był obojętny. "Mówiłem o Chandlerze," wyjaśnił Kyle, powtarzając swoje wcześniejsze stwierdzenie.

Alexander, trzymając w palcach zapalonego pap...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie