Rozdział 572

"Tak." Wzrok Waltera się zmienił. "Nie możesz nie wiedzieć, co się wtedy stało, prawda?"

"Hmm..." Appara wyglądał na nieco zdezorientowanego.

Patrząc na reakcję Appary, Walter zrozumiał sytuację i powiedział głębokim głosem: "W porządku, nie obwiniam cię. Wciąż prowadzę śledztwo. Nie tylko ja, Ale...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie