Rozdział 855

Orion rozejrzał się dookoła. "Nie martw się. Możemy się przekraść, kiedy go nie będzie."

Abigail uniosła brew. "Jesteś całkiem sprytny."

Orion objął ją ramieniem, jakby byli starymi znajomymi. "Nie mówiłaś, że mamy wspólnego wroga? To czyni nas przyjaciółmi."

Dodał, "Przyjaciele sobie pomagają. N...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie