Rozdział 657 Pojawia się Mateusz

Młody mężczyzna rozejrzał się, ale nikogo nie zobaczył. Wiedział jednak doskonale, że osoba, która mogła przekazać mu dźwięk przez zmysł duchowy, musiała być prawdziwym ekspertem!

"Gdyby nie obawa przed ich zaalarmowaniem, już byś nie żył. Odejdziesz sam, czy mam cię zmusić?"

W tym momencie pod du...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie