Rozdział 1081 Rozpoczęła się walka

W tym momencie Henry wpadł do sali, jego uśmiech zniknął, gdy pchnął Cecila na bok. "Lola, wszystko w porządku? Lola?"

Lola poczuła, jak uścisk na jej szyi się rozluźnia. Głos Henry'ego wydawał się odległy. Jej wzrok był całkowicie czarny, nie widziała niczego. Jej ciało było słabe i bezwładne.

Al...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie