Rozdział 988 To był Phillipe

"Co się stało?" Henry podbiegł, kiedy tylko skończył swoje sprawy, znajdując Lolę ściskającą swoje stare dzieła sztuki i płaczącą nieutulonym żalem. Natychmiast zganił pobliskich służących. "Kto wam pozwolił przyprowadzić tutaj Lolę?"

Te przedmioty były dla Loli cennymi wspomnieniami. Nie mógł znie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie