Rozdział 114

Rodzice bliźniaków skontaktowali się z nami prawie cały dzień później. Chociaż mieli adres schronienia, nie było sposobu, abyśmy mogli skontaktować się z kimkolwiek na zewnątrz. W całym domu nie było telefonów, a nasze własne komórki zaginęły lub zostały zniszczone podczas zamieszania.

"Nie przyjdą ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie