Rozdział 359

POV Dahlii

Nie byłam pewna, jak znalazłam się w tym miejscu – przyciśnięta między dwoma nieposkromionymi partnerami, ich dłonie wędrowały po moim ciele, rozpraszając każdą spójną myśl jak liście w burzy. Chciałam tylko odpocząć przy basenie, zrelaksować się z książką, może skraść chwilę spokoju. Ale...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie