Rozdział 1824

Sean wszedł do łazienki, wyjął swojego sztywnego penisa, żeby się wysikać, ale po długim oczekiwaniu udało mu się tylko wydobyć kroplę. Zirytowany, schował penisa i miał już wychodzić, kiedy coś na pobliskiej półce przykuło jego uwagę, rozświetlając jego twarz natychmiast.

Na półce leżały czarne ko...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie