Rozdział 1844

Audrey trzęsła się niekontrolowanie, gdy dłonie Kiana odkrywały jej wrażliwe miejsca. Wypuścił jej usta i zaczął całować jej szyję, szczególnie wrażliwą strefę. Szyja Audrey, podobnie jak jej stopy i uszy, była bardzo czuła, a język Kiana sprawiał, że wiła się z łaskotliwą przyjemnością. Chciała się...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie