Rozdział 134 Wyrywanie serca

Moje oszołomienie utrzymywało mnie w bezruchu przez kilka sekund. Ocknęłam się dopiero wtedy, gdy kobieta podeszła bliżej. Przytuliłam Ellę mocniej.

"Panno Davis, nie mam całego dnia. Niestety, chyba że dostarczy pani aktualne wyniki od lekarza, które potwierdzą, że nie jest pani pod wpływem narkoty...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie