Rozdział 24 Powrót do pracy

Wahałam się, czy otworzyć drzwi, ale po chwili westchnęłam i w końcu je pchnęłam. Złudzenie nie jest właściwym słowem, aby wyrazić to, co czułam, kiedy zdałam sobie sprawę, że to nie Spencer stał w progu - to był Ethan. Zawsze wyglądali podobnie, ale zawsze mogłam ich natychmiast rozpoznać.

Otworzył...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie