Rozdział 105

Szczęściara

Mieć jego ramiona wokół mnie było jak powrót do domu. Zapach jego męskości otaczał moje zmysły delikatnym aromatem cynamonu i piżma. Mój ulubiony zapach. On jest moim domem, to pewne.

Docieramy na szczyt schodów, a jego gospodyni wita mnie kocem. Mimo że na zewnątrz jest upalnie, czuję...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie