Rozdział 113

Szczęściara

Mm, czuję się ospała i obolała po wszystkich wczorajszych aktywnościach. Samo myślenie o Nico we mnie po tym, jak zaspokoiliśmy się nawzajem oralnie, wywołuje uśmiech na mojej twarzy i bez wahania budzi moją cipkę. Gdy wyciągam rękę w lewo, czuję pustą przestrzeń. Miałam nadzieję, że Ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie